Miałam w planach post z cytatami... z ważnymi cytatami. Niestety chwilowo nie mam dostępu do laptopa, w którym mam je wszystkie zapisane, więc dzisiaj będzie coś innego.
Postanowiłam więc napisać o szczęściu.
Bo czym tak właściwie jest szczęście? A może lepiej zapytać "Kim jest człowiek szczęśliwy?"
Łatwo jest być szczęśliwym, zadowolonym z życia, kiedy wszystko się układa. Gdy odnosimy sukcesy, nie mamy większych problemów i generalnie wszystko jest w porządku. W takiej sytuacji każdy może być szczęśliwy i nie jest to żadną sztuką. Ale myślę, że człowiek naprawdę szczęśliwy, to taki, który potrafi cieszyć się z życia mimo wszystko. Mimo przytłaczających problemów wciąż widzi w tym wszystkim sens, szuka pozytywnych aspektów każdej sytuacji i umie doceniać małe rzeczy.
Jakiś czas temu rozmawiałam z moją najlepszą przyjaciółką. Obie byłyśmy dosyć poirytowane, ponieważ do kogokolwiek byśmy się nie odezwały, od razu zaczynał narzekać, załamywać się i mówić tylko o problemach. Ten rok był dla nas naprawdę ciężki, od samego początku zwalały się na nas sprawy, których nie potrafiłyśmy udźwignąć, bo zupełnie nie byłyśmy na to gotowe.
Ale mimo to, nie uważamy tego roku za zły. Wręcz przeciwnie - przez ostatnie kilka miesięcy nauczyłyśmy się o świecie i ludziach więcej niż przez całe życie. Znajdując się w różnych nowych, trudnych sytuacjach, zdobyłyśmy sporo doświadczenia, dzięki czemu łatwiej nam się odnaleźć, kiedy dzieje się coś podobnego.
To tak trochę jak z odpornością organizmu - musimy chorować, żeby później móc się bronić przed wirusami. W życiu musimy zmierzyć się z rozmaitymi problemami, aby móc sobie później radzić.
Każdy dzień może nas zaskoczyć. Niekoniecznie pozytywnie, ale jednak zaskoczyć. Czy to nie wspaniałe? W każdej chwili może zdarzyć się coś, co kompletnie zmieni nasz punkt widzenia. Zmiany i nasze reakcje na nie warunkują to, jakimi osobami jesteśmy i jakimi się staniemy.
Wiecie, każdemu z Was życzę przyjaźni takiej jak moja i Luśki. Bo potrafimy rozmawiać. Oprócz tego, że wiemy o sobie w zasadzie wszystko, umiemy nie tylko zdawać sobie relację z tego, co się wydarzyło, ale wspólnie wyciągać wnioski. W życiu każda sytuacja nas czegoś uczy.
Najważniejsze to dostrzegać małe rzeczy i cieszyć się nimi :)
Jeśli chcecie przyjąć trochę pozytywnej energii - to zapraszam na naszego instagrama: Ticket To Happiness :)
Peace,
Marcela